Rozdział 3 "Rose?"
Schodząc po schodach do szatni, czekałam na jak zwykle stojącą przy tablicy z informacjami Asme. -Boże! Dziewczyno, przecież masz plan lekcji w domu! Czego ty tam szukasz? -powiedziałam krzyżując ręce. -Słuchaj, ja.. Ja w porównaniu do ciebie, jestem pilna, mądra... -Jaka? -powiedziałam ze śmiechem. -Pilna, rozumiem. Mądra?! Hahaha. Jasne. -powiedziałam z kpiną. -Oj wiesz, jak zwykle wszystko psujesz. -powiedziała i mnie wyprzedziła. -Dobra, nie obrażaj się... -powiedziałam z uśmiechem -Wcale się nie obraziłam. Po prostu idę do domu, czy nie tego chciałaś? -powiedziała patrząc się na mn... więcej »
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz